Dzisiaj znowu będziemy pisać o BMW – wedle najnowszych wieści płynących z Bawarii, nasz ulubiony model X6 doczekał się face liftingu! Jesteśmy niesamowicie podekscytowany, szczęśliwi oraz pełni niecierpliwości aby jak najprędzej przybliżyć Wam nieco więcej szczegółów o tym, jakże wspaniałym, samochodzie.

Podobnie jak wersja z 2007, najnowsze X6 będzie bazować na płycie podłogowej modelu X5, dlatego też wewnątrz nie doszukamy się wielu różnic.  Na zewnątrz… Na zewnątrz, na pierwszy rzut oka, jest również podobnie do tego, do czego się przyzwyczailiśmy. Dopiero, po kilku chwilach dostrzegamy różnice, które zostały wprowadzone: lampy LEDowe, grill zdaje się być minimalnie większy, zarówno przedni jak i tylni spojler zyskał nowy wygląd. Nowa X6 otrzymała również przetłoczenie nad tylnymi nadkolami, co zdaje się być dobrą zmianą. To na tyle zmian w wyglądzie samego samochodu. Acha, samochód jest wg. danych technicznych dłuższy o kilka centymetrów.

Co z silnikami? Według danych BMW dostępne będą silniki benzynowe oraz diesla, o pojemnościach od 3 do ponad 4 litrów. Moc? Podobnie jak do tej pory – czyli od około 250KM do 450KM.

Samochód ma trafić do sprzedaży pod koniec 2014 roku – wtedy potencjalni nabywcy będą się mogli przekonać, czy zmiana wizerunku X6 wyszła faktycznie na dobre.

Ale wiecie co? To nie ma wielkiego znaczenia – ten samochód jest nadal brzydki (aczkolwiek już nie paskudny), nie ma wcale ładnej linii, a kosmetyczne zmiany, które wprowadza BMW nie mają większego sensu. Bo niestety, ale X6 jest i będzie nadal kupowana. Totalnie nie rozumiem dlaczego – tzn. mam swoje przemyślenia, ale nie będę ich tutaj prezentować.

p.s.
Mam nadzieję, że początkowe pseudo pochwały odebraliście w jedyny poprawny sposób (;

Zdjęcia pochodzą z serwisu www.worldcarfans.com