Pewnie mało kto tęsknił, ale co tam… BLOG MOTOSS.PL WRACA DO GRY!!

Jak pewnie zauważyliście po datach wpisów mało się działo przez ostatnie miesiące. Nie ma się co tłumaczyć… życie, mieszkanie, praca. Ale muszę przyznać, że cały czas miałem w tyle głowy adres motoss.pl i przyjemność tworzenia oraz pisania nowych treści. I tak postanowiłem, po dezercji Stanisława mocno odświeżyć projekt, a nic innego tego nie czyni jak nowy wygląd. Dlatego nieco uporządkowałem bloga, nadałem mu świeższy układ i… kolejne wpisy.

W planach kolejne funkcjonalności, ale póki co nie zdradzam zbyt dużo – wszystko narazie na etapie pomysłu w głowie. Macie jakieś uwagi co do nowej wersji? Zapraszam do kontaktu.

Ależ przecież nie jest to miejsce na pitu pitu o niczym tylko na samochody ciekawe i przykuwające uwagę, a muszę przyznać, że w ostatnim czasie pokazało się trochę ciekawostek…

Mercedes-Benz C63 AMG Coupe

O nowej klasie C, i to oczywiście w odmianie AMG, już pisałem. Jak to w naturze się dzieje po sedanie przyszła kolej na nadwozie coupe. Muszę przyznać, że linia nowych Mercedesów mi się podoba, ale do dwudrzwiowej klasy C mam małe zastrzeżenie: tylna część nadwozia jest jakoś zbytnio opuchnięta. Też widzicie ten garb na wysokości tylnej szyby? Reszta bez zmian: 4.0 V8 i 3.9 s do setki w wersji S. Ptearda

BMW M2

Seria 1 coupe doczekała się następcy w postaci serii 2. To nie nowość. Ale nowością jest “dwójka” przygotowana przez dział Motorsport. Mały wariat stylizuje się nieco na większą siostrę czyli M4, ale to akurat wybaczę z uwagi na to, że BMW M4 to aktualnie jeden z najbardziej urodziwych aut dostępnych na rynku.

Co pod maską M2? 365 KM z rzędowej, podwójnie doładowanej “szóstki”. Zestaw fajerwerków na Sylwestra się powiększa…

Mercedes-Benz S63 AMG Cabriolet

Oczywiście, że kolejne AMG. A jak myśleliście. Te trzy magiczne literki to mój ulubiony skrót. Skrót marzeń o potężnej mocy i luksusie. A jeśli chodzi o luksus to klasa S jest w tym najlepsza. Teraz pojawiła się kolejna wersja nadwoziowa – po coupe przyszła kolej na otwartą wersję. Mercedes wspomina o najlepszych cabrio na świecie… Hmm, spojrzałbym najpierw w stronę Rollsa czy Bentleya, ale na pewno S-coupe nie ma się czego wstydzić szczególnie w wersji 63 AMG. Tylko spójrzcie na to wnętrze…

Volkswagen Tiguan

Spadliśmy na ziemię z wielkich hukiem. I o to chodziło. Świat to nie tylko AMG czy M (wiem głupio gadam, tak powinno być) ale też auta przyziemne. Dlaczego Tiguan? Abo dlatego, że VW mimo oszukiwania na dieslach robi już naprawdę ładne samochody. Mega nowoczesne i przede wszystkim przystojne. A nowe wcielenie popularnego małego SUVa Volkswagena potwierdza ten trend. Zresztą sami oceńcie:

Porsche 911.2

Od jakiegoś czasu da się zauważyć wzmożoną obecność silników doładowanych turbiną. Bardziej w mniejszych silnikach gdzie często np. wolnossące 1.8 jest zamieniane na doładowane 1.0 o takiej samej mocy. W przypadku Porsche jest inaczej, a zarazem rewolucyjnie. Bowiem od teraz wszystkie 911 (poza GT3) będą doładowane. Jeszcze chwilę temu nie do pomyślenia. Zresztą tak samo jak diesel, a przecież Cayenne z ropniakiem sprzedaje się dobrze. W 911 chodzi o efektywność napędu, zmniejszenie spalania (eko-świry jakby to nazwał Clarkson) i inne pierdoły. Turbo ma swoje plusy, ale też zatraca “naturalność” samochodu. Najpierw elektryczne wspomaganie teraz obowiązkowe turbo…

Kolejne nowości już na bieżąco. Pozdr