Samochód na pozór nudny jak Passat, na którym bazował. Nie tylko technicznie (ta sama płyta podłogowa z powiększonym rozstawem osi), ale i wizualnie. Niewprawne oko nie zobaczy większej różnicy – szczególnie z boku auta.

Skoda z założenia ma być nieco “gorsza” od samochodów matczynej marki – Volkswagena. Jednak poziom wykończenia Suberba I generacji jest zadowalający. Wnętrze wykonane jest dobrze jak na niemiecką solidność przystało. Oczywiście Superb II generacji jest o wiele lepiej wykończony, ale tutaj też w grę wchodzi postęp.

Silniki to znane jednostki grupy Volkswagena począwszy na benzynowych 1.8, 2.0 czy nawet 2.8 na dieslach kończąc. To właśnie diesle i niepokonany 1.9 TDI były najpopularniejszymi silnikami w Superbie. Wszak można powiedzieć, że ten silnik w przeróżnych wersjach mocy był najpopularniejszy w samochodach grupy Volkswagena.

Moje doświadczenie ze Skodą Superb I było związane, a jakże, z silnikiem 1.9 TDI w wersji 130 KM podrasowanej przez chiptunning do ok 170 KM. Auto było wyposażone bogato. Oprócz standardowej klimatyzacji i radia, siedzenia zostały obite jasną skórą, a silnik był sprzężony z automatyczną skrzynią biegów.

Auto na trasie jest niesamowicie wygodne. Trasa Wrocław-Szczecin w ciągu 5 godzin nie dawała powodów do zmęczenia. Skrzynia biegów zmieniała przełożenia w delikatny sposób, nie dając o sobie znać w bardziej odczuwalny sposób.

Trochę mniej ciekawych aczkolwiek istotnych informacji – bagażnik jest duży, a miejsca z tył pod dostatkiem.

Co jednak ciekawe. Superb I to duży samochód. Rozmiarami może konkurować z Mercedesem klasy E czy BMW serii 5. Jednak za ułamek tej ceny. Przeglądając oferty natrafiłem na ceny w okolicach od kilkunastu tysięcy złotych za wczesne modele sprzed liftingu, do ok 30 tys. złotych za model pod koniec produkcji. Cena, zważywszy na charakter auta i to co oferuje swoim komfortem czy wielkością, jest warta uwagi.

Dla jednych minusem, dla innych plusem (ja uważam to za minus) jest przeciętność tego auta. Nie wyróżnia się stylem (ciężko się tego spodziewać po Skodach z tego okresu), ani nie zaskakuje polotem. Jednak odwdzięczy się na pewno solidnością i trwałością. Jednak szukamy też tego czegoś…

Generalnie, mimo wszystko, polecam.

Skoda Superb I – wygoda dla każdego

Ocena

3/5