W końcu światu zostało pokazane Mini, którym możemy się pozachwycać. Bo widząc Pacemana czy inne wiejskie samochody (patrz: Countryman) nie bardzo chce nam się nowoczesnymi Mini interesować. Dla nas mógłby istnieć tylko Mini JWC i tyle.
Superleggera Vision jest samochodem urodziwym pewnie dlatego, że nie zostało zaprojektowane przez Mini tylko dobrze nam znaną pracownię stylistyczną Touring Superleggera. Ostatnio stworzyła ona ciekawą Alfę Romeo Disco Volante, którą nadzwyczaj zachwycał się Jeremy w ostatnim sezonie Top Gear.
Musimy jednak przyznać, że Mini, które wyszło spod włoskich rąk jest całkiem okazałe. Na szczególną uwagę zasługuje tył auta. Środkowa płetwa oraz lampy nawiązujące do brytyjskiej flagi robią wrażenie.
Do napędu posłużył, a jakże, silnik elektryczny. Jak dla nas idealne byłoby małe 4-cylindrowe turbo. I oczywiście napęd na tył.
Źródło: autoblog.com