Wyróżnić możemy dwie marki

Przyglądając się produktom otrzymanym od producenta, muszę przyznać, że są naprawdę fajnej jakości.

Osobiście nie bardzo lubię zawieszane zapachy (no chyba, że czarny oryginalny Wunderbaum w Mercedesie!) tak więc zapachy na kratkę nawiewu to fajny pomysł. Chyba, że ma się SAABa i jedyne w swoim rodzaju kratki wentylacyjne, do których żaden wsuwany zapach nie wejdzie, ale to już nie wina producenta zapachów – Szwedzi nie przewidzieli takich bajerów.

Na stronie możecie znaleźć wiele różnych zapachów (powtarzam: nie tylko do samochodu), także polecam zawitać i przejrzeć co tam mają ciekawego w ofercie.

Zapach Millefiori Milano w wersji Sandalo Bergamotto i Oxygen pachną naprawdę ładnie i fajnie prezentują się w samochodzie – przede wszystkim dyskretnie.