Pierwszy z kontrowersyjnych tematów…bardziej w sensie kontrowersyjnego punktu widzenia. Seria „terenowych” BMW. Słowo terenowych zostało ubrane specjalnie w cudzysłów. Każdy wie, ze chodzi o samochody typu SUV (Sport Utility Vehicle). Przy niektórych modelach BMW serii X nawet pojęcie SUVa jest na wyrost. Ale do rzeczy…

BWM X6

BMW_X6_2013_03_1024x768

Zacznijmy od końca stawki. X6 to prawdziwy powód napisania tego artykułu. Jest to jeden z niewielu samochodów, który łączy tyle różnych pojazdów w jedną całość. Przyznam, że to nie lada sztuka. Niestety – jest to nieudana całość. Jeżeli spojrzeć poniżej linii okien, widzimy dość masywnego SUVa. Można powiedzieć całkiem ok. Spojrzymy nad wspomnianą linię, widzimy sedana o sportowym charakterze – swego rodzaju sportback. Jednak – jeśli użyć porównania: pyszny dżem i wołowina po tajsku o zniewalającym smaku – połączenie tych dwóch ciekawych pomysłów niekoniecznie musi wyjść na dobre.

Jednym słowem X6 jest pokraką, w której nic o siebie nie pasuje. Naturalnie nie ulega kwestii, że jest obficie wyposażona, prowadzi się świetnie, a w wersji M jest piekielnie szybka. Ale co z tego, jeżeli wystarczy 5 minut, by znaleźć samochód o podobnych zaletach i podobnej klasy, ale nie mający głównej wady BMW X6 – wyglądu. Podpowiedź? Zjawiskowy Range Rover Sport. Klasa sama w sobie.

Kolejne pytanie: czy rzeczywiście potrzebny jest nam taki samochód? W teren pojedzie może 0,0001% tych samochodów, a jeśli nawet ten wysoki procent obejmie Ciebie, to i tak Twoja przygoda offroadera skończy się na jednym wyjeździe w teren. Mimo swego wyglądu, nie jest to samochód do takiej jazdy.

Polecane alternatywy:

  • Range Rover Sport
  • Mercedes CLS 4matic
  • BMW 6 GranCoupe

BMW X5

BMW_X5_M50d_2014_01_1024x768Minimalnie lepiej. Niezły wygląd, świetne wyposażenie, choć w najnowszej wersji zaproponowano multum gadżetów, z których i tak nikt nie skorzysta…

Jednak BMW nie jest od tego. Tak jak w przypadku X6 najprawdopodobniej wyjedziesz w taki teren, w którym świetnie wyposażona seria 5 czy nawet 7 też sobie poradzi. Seria 5 xDrive (4×4) tym bardziej. I to są prawdziwe BMW – modele, które mają bogatą historię, a nie modele stworzone z myślą o puszystych (delikatnie mówiąc) mieszkańcach Ameryki.

Polecane alternatywy:

  • Audi S6
  • Audi Q7
  • BMW 5 xDrive
  • Mercedes E kombi
  • Range Rover

BMW X4

BMW_X4_Concept_2013_01_1024x768

Póki co model koncepcyjny, dlatego trudno coś więcej powiedzieć. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie. Samochód jeszcze głupszy niż X6, bo jest jak X6 pozbawiony przestrzeni. Bardziej bezsensowny niż podobne w rozmiarach X3…

BMW X3

BMW_X3_1305_1024x768Lekko podwyższona seria 3, która nie dość, że w teren nie wjedzie, to kosztuje kilkanaście tysięcy więcej. Nie umiem wyjaśnić powodu, by wybrać ten model zamiast serii 3 kombi z napędem na 4 koła, które nie dość, że wygląda bezporównywalnie lepiej, to jest dużo tańszy. Na dodatek sąsiad nie powie za Twoimi plecami, że się popisujesz.

Polecane alternatywy:

  • BMW 3 xDrive kombi
  • Audi A4 quattro
  • Audi Q5
  • Volvo V40

BMW X2

Póki co BMW jeszcze go nie pokazało. Niestety nie możemy zagwarantować, że tak zostanie.

BMW X1

BMW_X1_2013_03_1024x768Najmniejszy „SUV” BMW z serii X. Jak widać SUV nad wyrost. X1 to małe kombi o modnym pseudo off-road’owym wyglądzie. Samochód stworzony tylko po to, by pojawiał się w modnych miejscach dużych miast. Właściwości terenowe zerowe, niepotrzebna przestrzeń nad głowami i zawyżona cena – to główne cechy BMW X1.

Polecane alternatywy:

  • BMW 3
  • Audi S3 Sportback
  • Volvo V40
  • Mercedes CLA
  • Mercedes A

Podsumowanie

BMW robi świetne samochody. Serie 3, 5, 6 czy 7 to klasyka gatunku. Jednak jak wiele producentów samochodów ma swoje wpadki. Rozumiemy, że cała seria X to duży zysk dla firmy i dlatego tego typu samochody są projektowane i wdrażane do produkcji i sprzedaży. Jednakże jako prawdziwi miłośnicy motoryzacji chcemy zakomunikować jedno. Patrzcie szerzej. Jeżeli masz 400 czy 500 tysięcy złotych na samochód, możesz przebierać w wielu modelach, nie ograniczając się do „pospolitego” X5 czy X6. Może warto być bardziej pomysłowym i kupić kilkuletniego Astona Martina? Zapraszam na mobile.de…