Jaguar. Marka w Polsce w dalszym ciągu nieco egzotyczna. Jaguar kiedyś to wielkie sukcesy w sporcie (przede wszystkim Le Mans). Jaguar wczoraj to do bólu angielskie limuzyny, dla szczególnej grupy odbiorców. W końcu Jaguar dzisiaj to styl. Połączenie elegancji z pełną nowoczesnością.

Pomyślcie tylko o nowym XJ. Ponad 5-metrowa limuzyna wygląda zjawiskowo. W 5-litrowej wersji o mocy 510 KM jest pociskiem, którym podróżuje się w absolutnym komforcie.

To tyle w kwestii luksusu. A co z tym sportem? Najnowszy model XK stworzony przez Iana Calluma był kilkukrotnie krytykowany za podobieństwo do Astona Martina DB9. Jak powiedział kiedyś Jeremy Clarkson “to jak krytykować faceta, że jest podobny do Brada Pitta”. Samo to porównanie świadczy o tym, jak pięknym samochodem jest sportowy model Jaguara.

Angielski producent postanowił jednak wprowadzić do produkcji nieco mniejszy model sportowy – F-Type. Samochód posiada niezwykłe proporcje. Ian Callum, który “popełnił” model XK, wykonał kawał niesamowicie pięknej pracy. Na szczęście cały ten wygląd idzie w parze z osiągami. Istnieje kilka wersji modelu F, jednakże nas interesuje model V8 S – 495 KM i aż 625 Nm momentu obrotowego. W tej wielkości samochodzie jest to moc, która robi piorunujące wrażenie.

Project 7

Jakie samochody najczęściej  widniały na plakatach, wiszących w waszym pokoju, gdy mieliście 8 lat? Ferrari, Lamborghini? Gdzieś mogło przewinąć się Maserati czy nawet Aston. Ale Jaguar?

Ok, nie pominę modelu E-Type, który przez wielu uważany jest za najpiękniejszy samochód w historii. Ja tak nie uważam, ale przyznaję, że robi wrażenie.

Jednakże przed modelem E-Type był model D. Był to samochód, który odnosił największe sukcesy sportowe. Między innymi 7-krotne zwycięstwo we wspomnianym na początku Le Mans.

I właśnie do tego nawiązał Jaguar, pokazując koncept Project 7. Parę wariacji, wręcz komiksowych, na temat standardowego modelu F-Type. Wariacją są okulary przeciwsłoneczne nałożone na głowę drapieżnego kota, ryczącego na znaczku samochodu. Wariacją są ceramiczne końcówki wydechu założone po to, by nie stopić pięknej formy wykonanego z włókna węglowego dyfuzora.

Wariacją jest niesamowicie niska szyba wykonana ze lekkich materiałów. Wariacją jest brak szyb bocznych, które zakłócałyby nieskazitelną bryłę. Wariacją jest płetwa za kierowcą, która nawiązuje do modelu D-Type. Wariacją są lusterka wzięte prosto z modelu studialnego C-X75.

Bardziej “przyziemnie” potraktowano silnik. Zwiększono moc i moment obrotowy “tylko” o odpowiednio 55 KM i 55 Nm. Samochód poprzez pozbycie się mechanizmu otwieranego dachu odciążono o 20 kg.

Wg słów Jaguara model Project 7 nie będzie produkowany w takiej formie. Jednakże takie zarzekania świat motoryzacji słyszał już zbyt wiele razy.

Jesteśmy jednak pewni, że koncept ten będzie świetnie wyglądał na ścianie pokoju waszego dziecka. Oczywiście w formie plakatu. Szczerze? Sam powiesiłbym go na swojej ścianie.

Który magazyn podejmuje się opublikowania wizerunku tego auta?