Kilka dni temu, na ciągle trwających targach motoryzacyjnych w Detroit, zostało zaprezentowane nowe coupe. Ciekawe coupe, które z założenia ma być bezpośrednim konkurentem Audi RS5 czy też zapowiadanego BMW M4 – mowa o Lexusie RC F. Jest to wybajerzona wersja standardowego RC – wyposażona w pięciolitrowy silnik V8 o mocy 460 KM, serwujący blisko 520 Nm momentu obrotowego. Zgodnie z deklaracjami producenta, samochód powinien osiągać 100 kmph po około 4.6 sekundy, natomiast prędkość maksymalną ustalono na 270 kmph.

W Lexusie RC F nie postawiono tylko i wyłącznie na osiągu. Wygląd ma również przypominać o sportowo – agresywnym charakterze samochodu. Dodatki takie, jak potężny grill z przodu, ogromne felgi, tylni spoiler aktywujący się powyżej prędkość 80 kmph (chowający się natomiast poniżej 40 kmph), poczwórny układ rur wydechowych mają za zadanie podkreślić przeznaczenie tego modelu Lexusa. Można zdecydowanie powiedzieć, że zostało to osiągnięte – samochód ma zdecydowanie agresywny wygląd.

Ale moim zdaniem, jest on chyba nawet zbyt agresywny. Grill mógłby być lekko mniejszy, natomiast tylna linia samochodu mogła by być minimalnie mniej stercząca w powietrze. Przednie lampy w kształcie litery L również nie powalają mnie na kolana – no, ale z drugiej strony o gustach się nie dyskutuje, także nie będę kontynuować wątku wyglądu.

Wracając do sedna coupe od Lexusa – jestem zdania, że zaprezentowany RC F będzie godnym rywalem RS5 czy też M4. Ewentualna decyzja przy wyborze jednego, z wyżej wymienionej, trójki nie będzie łatwym zadaniem. Podobna moc, podobne przyśpieszenie (chociaż zapowiadane BMW ma być chyba minimalnie lepsze – ale to tylko zapowiedzi). nie ułatwiają podjęcia decyzji, które cacko powinno stać w moim garażu. Jedno jest pewne: wybór nie będzie prosty!

Chyba, że ma się swoje preferencje co do ulubionej marki. No, nie ? 🙂