Kolejny maluch, kolejna japońska produkcja, ale pierwsza Mazda na naszym blogu! Mazdy akurat lubię, zawsze wydawały mi się zwarte i dobrze zrobione. Podoba nam się nowa Mazda 3, a jej mniejsza i młodsza siostra mocno się na niej wzoruje. Ale czy aby nie za mocno?

Pomijając podobieństwo do starszego rodzeństwa Mazda 2 to bardzo przystojne auto. Zdecydowane linie i wysmakowane zabiegi stylistyczne (nie tak karykaturalne jak w Toyocie Yaris) sprawiają, że na nowy model, aż miło popatrzeć. Patrząc jednak na sylwetkę i proporcje możemy doszukać się rysów poprzednika.

Auto mierzy nieco ponad 4 metry i ma 173 cm wzrostu. Jednym z silników będzie nowa jednostka Skyactiv-G 1.3 o pojemności 100 KM.

Warto jedna zatrzymać się we wnętrzu na dłużej. Niesamowicie minimalistyczne styl wygląda wręcz niesamowicie. I bardzo nowocześnie – większość instrumentów powędrowało na duży kolorowy ekran, którym sterujemy pomiędzy siedzeniami.

Na uwagę zasługują wyloty powietrza. Niby sprawa prozaiczna, ale tutaj Japończycy nieźle pogłówkowali. Na pierwszy rzut oka mamy 3 kratki. Coś nie pasuje prawda? 4 ukryta jest w przerwie obok włącznika świateł awaryjnych. Świetne!