Podczas rozmów ze znajomymi otrzymałem kontakt do Łukasza, który jakiś czas temu założył działalność pod wszystko mówiącą nazwą Samochodowy Salon Odnowy. Łukasz, mając bogate doświadczenie w car detalingu, postanowił poświęcić się dopieszczaniu aut Klientów. I mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że robi to na najwyższym poziomie.

Od ostatniej korekty lakieru jaką zafundowałem Saabowi minął prawie rok, więc jego lakier był naprawdę w dobrym stanie. Przynajmniej tak mi się wydawało. Oczywiście na czarnym widać najwięcej rys, ale też efekt takich działań jest najbardziej widoczny. Stąd moje zdziwienie gdy otrzymałem zdjęcie w serii 50/50, czy część lakieru po korekcie a część przed. Zobaczcie sami jaka różnica:

A jak do tego doszło? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Na początek mycie. Ale nie tam jakieś zwykłe mycie na myjce ciśnieniowej. Mycie składające się z kilku etapów:

  • mycie wstępne: felgi i nadkola,
  • mycie detailingowe przy użyciu aktywnej piany,
  • dekontaminacja lakieru, czyli usunięcie z lakieru lotnej rdzy, smoły, żywicy, osadów metalicznych,
  • deironizacja lakieru, czyli usuwanie wżerów metalicznych,
  • kolejne mycie ręczne,
  • glinkowanie,
  • finalne mycie ręczne.

Czyli jak widzicie nie było to mycie w pół godzinki tylko dobrych parę godzin zajęło przygotowanie auta do właściwej korekty lakieru.

W tym miejscu widać kolejny objaw pieczołowitości z jaką Łukasz podchodzi do swojej pacy – wszystkie elementy plastikowe i gumowe (listwy, klamki, uszczelki i inne drobne elementy) zostają dokładnie oklejone by pasta polerska na nich nie została. Łukasz pokazał mi błąd jaki popełnił wykonawca poprzedniej korekty – do teraz zostały białe ślady w niektórych miejscach. Błąd też mój, że od razu tego nie doczyściłem.

Po dwuetapowej korekcie czas na kolejne mycie połączone z odtłuszczaniem.

I teraz wisienka na torcie czyli powłoka ceramiczna wygrzewana promiennikiem podczerwieni. Taka powłoka ma na celu zabezpieczenie lakieru i przy odpowiednim myciu ma trwać nawet 24 miesiące.

Otrzymałem próbkę “quick detailera” do namaszczenia samochodu po myciu oraz kilka przydatnych porad jak myć samochód oraz jakich środków i szmatek używać by efekt pracy Salonu trwał jak najdłużej.

Opis opisem, ale liczą się efekty – zapraszam więc do galerii:

Więcej realizacji Łukasza możecie znaleźć na jego fanpage Samochodowy Salon Odnowy.

Szczerze polecam taką operację. Auto zyskuje blasku i na nowo cieszy właściciela!